12 miesięcy za mną. Właściwie, kiedy rozpoczyna się kwiecień 50% skupia się na dzisiejszym dniu. Kwiecień? A może już od moich urodzin (marzec) tak jest?
Nie sądzę, aby rozpisywanie się miało jakiś sens, mam nadzieję, że widać ile włożyłam z siebie w ten rysunek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz