środa, 24 grudnia 2014

Wesołych Świąt!

   Mam nadzieję, że każdy spędził ten wieczór miło tak jak ja. Prezenty się udały i prawie każdy był z nich zadowolony, bo oczywiście zawsze się znajdzie, ktoś taki komu nie wszystko przypasuje. Karol był bardzo dumny z prezentu, który przygotował dla mnie, a bardziej z opakowania, tak, że wręcz zrobił sobie z nim zdjęcie. Oczywiście, kiedy rozpakowywałam zrobiłam to tak, aby nie zniszczyć tego nad czym się tak męczył (jak podejrzewam robił to razem z kumplami ze studiów)
   Moja babcia stwierdziła, że muszę w końcu przywieść tego chłopca z którym siedzę w ławce nawet jeśli to nie mój chłopak. Cóż mój brat usłyszał w życzeniach przy dzieleniu się opłatkiem 'żebyś znalazł fajną dziewczynę' Pamiętam, że ktoś się zapytał czemu to tylko do niego, a o moim chłopcu cisza 'bo ja już boję się o tym wspominać i tego życzyć' Pół biedy, że nie słyszę narzekań na ten temat. Uważam, że zasługuję na wyjątkową osobę, a jeśli chodzi akurat o to, to nie wiem czy ktoś podpasuje mi 100% jeśli chodzi o osobę z którą spędzę całe życie. Nie ważne. Wrócę do prezentów. Jestem z nich zadowolona, cieszę się, że cokolwiek dostałam, bo są ludzie, których nie stać na obdarowywanie się prezentami.
Jeszcze raz Wesołych Świąt!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz