środa, 20 lutego 2013

...

     Coś z drukarką się kićka dlatego dopiero teraz piszę. Dopiero 2 dni temu wymieniłam się z Michaliną walentynką (znów to ja dosłałam ładniejszą). Zapomniałabym - nie dopuszczajcie nas obu do komputera jednocześnie(albo to mnie przy niej nie dopuszczajcie), już nigdy przy niej nie włączę tt :P W związku z tt - mój kolejny 'genialny' plan nie wypalił, szkoda. Spokojnie niedługo znów wpadnę na coś 'genialnego' i może tym razem wyjdzie, zobaczymy.
    Planuję do moich urodzin narysować ...poczekajcie jeszcze 4 rysunki (albo 5 to zależy czy się wyrobię). Mama chce, żebym namalowała jej coś z Wielkanocą do przedszkola (sama wiosna jej nie wystarcza, choć jeszcze na ścianie nie wisi). Co do rysunków mam już pomysł do wszystkich, ale jednego bardzo się obawiam bo, to będzie najtrudniejszy, krótko mówiąc prawdziwe wyzwanie, ale za to efekt może być niezły.  Oczywiście mogę bardzo łatwo go zwalić. Na początek jednak muszę się rozkręcić i porysuję coś 'normalnego'
   Moją złość i  nastolatkę z pamiętnika wrzucę Wam następnym razem.
   Musicie, po prostu musicie tego posłuchać. "Katuję' się tym od kilku dni.
w życiu nie słyszałam bardziej namiętnej piosenki - mrrr.. a ta jest idealna na poprawę humoru - :)
   Nigdy więcej nie krzyknę na żadną gwiazdę z Michaliną, bo będę miała nieciekawe sny. :[ (tak, teraz je mam)

   Zdaję sobie sprawę, że nie wyszła mi najlepiej, ale się starałam :\

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz